Wyprawa Jaginki, Capri, i dzieciaków (w tym "wypożyczonego" Mateusza) do Zaurolandii w Rogowie. Zwierzątka oswojone ;-)
Jaginka w wykonanym przeze mnie naszyjniku:
Pramatko, zgadnij, kto tam? ;-)
Praojciec dzieci pilnuje - nawet Gaja z noga w gipsie mu niestraszna:
A w ogóle, to pies na kobiety ;-)
Olka z prabratem:
i z prapieskami:
maaaaaaaaamo, nuuuuuuuuuudy:
i cała ekipa z mojego nie-jeepa ;-) Dziękujemy za uwagę :)
niedziela, 18 lipca 2010
Koń, jaki jest, każdy widzi ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)