najbardziej tajemnicza modelka w naszej historii :D Jeszcze w czasie sesji zwana roboczo Frankiem, niecałe 24 godziny później okazała się być Hanią. Dotarła do nas mocno wtulona w mamę i ramiona taty.
i bonus - mała ingerencja w treść:
czwartek, 12 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No no...ja myśle ze cudownie wyszło!!! i dziś jest, a właściwie wczoraj był cudowny dzień , bo bedę mamą Hani:)))) yupiiii i jeszcze fotki cudowne zrobione...Dziękuje Tobie Beatko I Krzysiu!!!!!
OdpowiedzUsuńJustynko Hania będzie miała najcudniejszą mamę,i tatę też.ostatnie zdjęcie mnie rozbroiło na części pierwsze :)
OdpowiedzUsuńpiękna sesja.
ostatnia fota rulez :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wspaniałe zdjęcia. Pociecha dla oka :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla bohaterów i twórców tych fotek :)