skip to main
|
skip to sidebar
wtorek, 16 czerwca 2009
That's what friends are for...
Nadrabianie zaległości. Majowe spotkanie u przyjaciół. Warto takowych mieć, zawsze, a już szczególnie kiedy, gdy życie wali się nam jak kościółek w Trzęsaczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
szymony-foto
ekipa, która najpewniej czuje się z aparatem w ręku ;-) zapraszamy też do oficjalnego portfolio: www.szymony-foto.pl
Wyświetl mój pełny profil
Obserwatorzy
Archiwum bloga
►
2012
(4)
►
listopada
(1)
►
października
(1)
►
września
(1)
►
marca
(1)
►
2011
(6)
►
lipca
(3)
►
stycznia
(3)
►
2010
(14)
►
października
(4)
►
lipca
(2)
►
maja
(4)
►
lutego
(1)
►
stycznia
(3)
▼
2009
(45)
►
listopada
(2)
►
października
(10)
►
września
(3)
►
sierpnia
(4)
►
lipca
(7)
▼
czerwca
(6)
Tradycja - rzecz święta ;-)
Wszystkie dzieci nasze są ;-) part II
Mamo, on jest taaaaaaaaaki faaaaaajny ;-)
Marchewkowe pole :D
Koń, jaki jest, każdy widzi...
That's what friends are for...
►
maja
(1)
►
kwietnia
(3)
►
marca
(9)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz