Dwa tygodnie później... ;-)

czyli - zima trzyma! :D Rodzinne mistrzostwa zjazdów na byle-czym:

Mistrz Zgubionego Sprzętu:



Mistrzyni Zamkniętych Oczu:









Mistrz Driftingu:



Mistrzowie Wszystkiego:











Z powodu odmrożeń paluchów pstrykających, nie uwieczniono mrożących krew w żyłach scen końcowych pod hasłem: "Dlaczego musimy już jechać do domu?" ;-)

Global warming - as true as swine flu pandemonium :D

Centralna Polska, klimat umiarkowany, 10.01.2010. Prawie globalne ocieplenie :D

Dziewiętnaście mieć lat....

Żadnego wpisu w grudniu - wstyd... Dzisiaj w zasadzie tez niewiele lepiej - zdjęcia z września (!) Sesja, która była prezentem pewnych miłych dziewczyn dla pewnych miłych chłopców z okazji dnia chłopca. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że dziewczyny liczą na rewanż chłopców z okazji Dnia Kobiet. ;-)